Konsultacje:

17.10.2024 – 11:30-12:30

17.10.2024 – 11:00-12:00

 

PAŹDZIERNIK 2024

 

Tydzień 1: „Idzie jesień… przez ogród i sad”

Dziecko:

– rozpoznaje i nazywa literę O, o drukowaną i pisaną, małą i wielką
(IV, p. 4*)

– liczy w dostępnym dla siebie zakresie (IV, p. 15)

– rozpoznaje i nazywa owoce rodzime i egzotyczne (IV, p. 18)

– łączy elementy fikcyjne i realistyczne (IV, p. 3)

 

Tydzień 2: „Idzie jesień… do zwierząt”

Dziecko:

– rozpoznaje i nazywa literę A, a drukowaną i pisaną, małą i wielką
(IV, p. 4)

– układa historyjki obrazkowe zgodnie z kolejnością zdarzeń (IV, p. 5)

– rozwija świadomość własnego ciała oraz sprawność fizyczną (I, p. 5, 9)

– doskonali umiejętność odtwarzania rytmów (IV, p. 7)

 

Tydzień 3: „Skąd mamy te produkty”

Dziecko:

– rozpoznaje i nazywa literę M, m drukowaną i pisaną, małą i wielką
(IV, p. 4)

– nazywa i stosuje liczebniki porządkowe (IV, p. 15)

– poszerza wiedzę na temat powstawania i właściwości różnych produktów (IV, p. 6)

– doskonali sprawność manualną (I, p. 7)

 

Tydzień 4: „Idzie jesień… z deszczem”

Dziecko:

– rozpoznaje i nazywa literę E, e drukowaną i pisaną, małą i wielką
(IV, p. 4)

– dostrzega wartość estetyczną w przyrodzie (II, p. 11)

– poprawnie odmienia rzeczowniki, tworzy rymy (IV, p. 2)

– doskonali umiejętność orientacji na kartce płaszczyźnie (IV, p. 8)

 

Tydzień 5: „Moja rodzina i mój dom”

Dziecko:

– rozpoznaje i nazywa literę I, i drukowaną i pisaną, małą i wielką
(IV, p. 4)

– dzieli słowa na wyrazy i głoski (IV, p. 2)

– dostrzega efekt odbicia i symetrii (IV, p. 11)

– kształtuje właściwe zachowania wobec zwierząt domowych (II, p. 10

 

* realizowane punkty podstawy programowej wychowania przedszkolnego

 

Wiersz „Pani Jesień”

  1. Dąbrowska

 

  Przeszedł sobie dawno śliczny, złoty wrzesień…

Teraz nam październik Dała pani jesień…

Słonko takie śpiące, Coraz później wstaje,

Ptaszki odlatują, hen, w dalekie kraje.

W cieniu, pod drzewami Cicho śpią kasztany,

każdy błyszczy pięknie, niby malowany.

Lecą liście z drzewa różnokolorowe,

te są żółto-złote, a tamte – brązowe.

Jeszcze niby ciepło, Słonko świeci, grzeje…

aż tu nagle skądejś wichrzysko zawieje.

Chmur wielkich deszczowych nazbiera, napędzi…

tak się pan listopad nauwija wszędzie.

 

 

 

Piosenka „Magiczne miejsce”

sł. i muz. K. Gowik

 

 

Marzył kiedyś mi się dom z żelków i karmelków,

A przed domem wielki płot z dropsów i wafelków.

Wolę jednak to, co mam, bo już teraz wiem,

Że mój dom prawdziwy jest, a tamten był snem.

 

Ref.: Teraz wiem, że mój dom to magiczne miejsce.

W każdym kącie, tu i tam bije jego serce.

Tutaj jem, tutaj śpię, tutaj skarby swoje mam.

Tutaj czeka mama, tata, tu nie jestem nigdy sam!

 

Kto by nie chciał królem być, królem lub królewną.

Mieszkać w zamku, złoto mieć i zabawek pełno.

Wolę jednak to, co mam, bo już teraz wiem,

Że mój dom prawdziwy jest, a zamek był snem.

 

W czarodziejskim świecie być każdy chciałby przecież.

Zaczarować, co się da na calutkim świecie.

Wolę jednak to, co mam, bo już teraz wiem,

Że mój dom prawdziwy jest, inne były snem.